Jimmy Choo, psi model

Żona Rafaela Mantesso nazwała ich bull teriera Jimmy Choo na cześć ulubionego projektanta butów. W dniu 30. urodzin Rafaela kobieta go, zabierając z domu wszystko, oprócz Jimmy’ego. Co mężczyzna mógł zrobić?

Dwóch najlepszych przyjaciół opuszczonych przez ukochaną kobietę postanowiło działać. Pusty dom o białych ścianach miał na nich bardzo przygnębiający wpływ, więc musieli zacząć z tym walczyć. Rafael zrobił zdjęcie swojego psa, kiedy leżał zmęczony pod ścianą. Chwilę potem wziął do ręki markera i domalował na ścianie cały kontekst. Tak właśnie narodził się pomysł na cykl ilustracji przedstawiających Jimmy’ego Choo w różnych codziennych sytuacjach. Mantesso wydaje album, zbiór swoich prac. W sprzedaży pojawi się w październiku.

 

 

źródło: Rafael Mantesso / instagram