redakcjaZabierajcie najlepszy humor oraz dużo znajomych na weekend Jestem Vintage. Już 9 i 10 kwietnia w podróż po znaleziskach i skarbach z zakamarków zabierze Was najlepsza selekcja specjalistów od przedmiotów vintage z całej Polski.
Z każdą kolejną edycją, Jestem Vintage cieszy się jeszcze większym powodzeniem. Gromadzi coraz więcej właścicieli marek wintydżowych i poszukiwaczy perełek sprzed lat.
Moda na ubrania z drugiej ręki, stylowe i niepowtarzalne trwa od wielu lat. W ostatnim czasie przechodzi wręcz renesans, tendencja jest nadal rosnąca.
Oferta, którą przedstawiają wyselekcjonowane przez nas marki jest na najwyższym poziomie, wspaniałe gatunkowo tkaniny, piękne skóry, ponadczasowe modele i coraz częściej marki luksusowe. Nie brakuje produktów casualowych i streetwear, czyli dla każdego coś dobrego. Rosnąca z kazdym wydarzeniem odwiedzalność pokazuje, że poszukiwacze vintydżowych skarbów trzymają rękę na pulsie. To prawdziwe łowienie
okazji, bo przecież to pojedyncze egzemplarze.
Obecna oferta butików z wyselekcjonowanymi ubraniami vintage jest tak bogata, że może zadowolić gusta najbardziej wybrednych. Ostatnie dwa lata mocno przedefiniowały rynek modowy a świadomość konsumentów wzrosła do tego stopnia, że definicja ubrań z drugiej ręki nabrała innego wymiaru. Coraz częściej łączymy stare z nowym i stawiamy na wysoka jakość kupowanych produktów.
Stosunkowo nowym trendem jest Remade czyli przerabianie starych ubrań nadając im zupełnie nowy wygląd oraz Refashion, tworzenie zupełnie nowych rzeczy z kilku starych przedmiotów. Takie działania pięknie wpisują się w trend najbardziej ekonomicznego wykorzystania surowców. Dają przestrzeń do tworzenia najmodniejszych form z już istniejących rzeczy. Sukienki z męskich koszul, nerki z ręczników, czy “odpimpowane” kurtki jeansowe to kilka przykładów takich działań, które są niesamowitym polem do popisu dla designerów i projektantów mody, tym razem vintage.
Podczas Jestem Vintage zorganizujemy strefę Upcyclingu, gdzie można będzie nauczyć się haftu, przeróbek i spróbować swoich możliwości dając starym przedmiotom nowe życie. To wszystko na stoisku marki Tkanki, która słynie z pięknych nerek tworzonych ze skrawków materiałów.
Jestem Vintage to nie tylko moda, w nurcie “stare ale na nowo wartościowe” wpisują się również płyty analogowe, książki, oraz kultowe meble sprzed dekad.
Cała Elektrownia Powiśle będzie rozbrzmiewać muzyką z winyli w setach skomponowanych przez Didżeji, a na stoisku Winyl Marketu znajdziecie najlepsze tytuły muzyczne wydane w formie czarnego krążka.
Wystawa afiszy z lat czterdziestych Antykwariatu Grochowskiego oraz klasyczne rowery z drugiej ręki to stały element targów Jestem Vintage juz od 7 edycji. Również tym razem ich nie zabraknie.
Wiosna to również dobry czas na udekorowanie naszych przestrzeni roślinami. Zielony Weteran to koncept marki Florabo, który pomaga w znalezieniu drugiego domu dla roślin, które potrzebują nowego właściciela. Ta ekonomiczna opcja nabycia wspaniałych roślin będzie dostępna podczas eventu 9-10 kwietnia w Elektrowni Powiśle. Pracownia w swoich projektach używa materiały biodegradowalne oraz z recyclingu, dzięki czemu wspaniale wpisuje się w koncepcje “obiegu zamkniętego”, który jest główna ideą projektu Jestem Vintage Warszawskie Muzeum Komputerów i Gier partneruje eventowi już od kilku edycji więc i tym razem miłosnicy starych komputerów będa mogli się zaszyc w sali z kilkunastoma kultowymi Atari, Commodore, czy Amiga.
Więcej informacji o targach znajdziecie na stronie wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1191344771603910 (https://www.facebook.com/events/1191344771603910)
.
To będzie weekend pełen ciekawych spotkań, zakupów na każdą kieszeń i świadomych wyborów w nurcie slow!
Jeśli chcesz być na bieżąco z wszystkimi ciekawymi wydarzeniami koniecznie obserwuj naszą zakładkę WYDARZENIA