GingerNutz :: małpka, którą pokochacie całym modowym sercem

GingerNutz to fikcyjne wcielenie Grace Coddington i jej pamiętnik opowiadany oczami… orangutanki. Zaczęło się od kilku rysunków, które początkowo były jedynie prezentem urodzinowym dla Grace, ale dziennikarce spodobały się tak bardzo, że postanowiła namówić ich autora, ilustratora Michaela Robertsa do narysowania dalszych przygód GingerNutz i tak… ognista orangutanka została modelką.

Kariera GingerNutz nabrała tempa i modelka pracowała z największymi domami mody. W pracowni Jean-Paul Gauliter, który zaplanował retrospekcję swoich ulubionych dzieł wszechczasów, projektant osobiście ubrał orangutankę w sukienkę ze spiczastą prowokacyjną górą, którą wcześniej nosiła Madonna. U Thierryego Mugler’a GingerNutz została ubrana w niewygodny, gumowy kostium w którym wyglądała jak wielka mrówka. U Vivienne Westwood prawie złamała kark próbując chodzić w butach na olbrzymich platformach, a u Paco Rabane została odmieniona w orangutankę rodem z lat ’60 w plastikowej mini i niebieskiej peruce. Jeżeli jesteście zainteresowani dalszym ciągiem przygód przemiłej orangutanki to 25 września zostanie wydana książka „GingerNutz takes Paris: an Orangutan Conquers Fashion”, która jest kontynuacją „The Jungle Memoir of a Model Orangutan”. „Ona nie może na zawsze pozostać modelką”, mówi Roberts, „Widzę, jak podążą tą samą ścieżką to legendarna Grace więc wróżę jej wielką karierę stylistki w niedalekiej przyszłości”.

 

foto: vogue.co.uk