Barbara Bernát, graficzka węgierskiego pochodzenia wpadła na nietypowy i nieco rewolucyjny pomysł, który był zarazem jej pracą zaliczeniową na studiach. Graficzka stworzyła nową, całkiem świeżą szatę graficzną banknotów euro. Projekt stanowi odpowiedź na przyszłe wejście Węgier do strefy euro. To manifest estetyczny z powodzeniem sprzeciwiający się masowości i powtarzalności.
Idea banknotów jest prosta i wdzięczna. Z jednej strony banknotu znajduje się zwierzę występujące na terenie Europy, z drugiej zaś strony roślina, z którą jest powiązane.W kolekcji znalazły się: lis, jaszczurka, popielica, wrona siwa, jeleń, trawa, dąb, jarzębina, jawor i paproć. Co ciekawe wraz ze wzrostem nominału banknotu wzrasta jego fizyczna wielkość. Nadruki zostały wykonane tradycyjną techniką druku wklęsłego – akwafortą zwaną również kwasorytem. Była ona stosowana przez wielkich mistrzów renesansu, z Albrechtem Durerem włącznie. Banknoty zostały wypuszczone w krótkiej serii kolekcjonerskiej. Autorka wprowadziła zaskakujący element dla nabywców jej banknotów. Posiadają one tę właściwość, że świecą w ciemności. Oglądając banknot w świetle UV zobaczymy odznaczający się szkielet zwierzęcia. Mimo, że banknoty nie posiadają realnej wartości nabywczej stanowią ciekawą inicjatywę artystyczną.
Źródło: barbesz