Stanislav Aristov jest rosyjskim fotografem, który stworzył serię zdjęć płonących zapałek. Artysta układał je wcześniej lekko nadpalone w przeróżne kształty, następnie zapalał i robił zdjęcia. Sami zobaczcie, jakie efekty to przyniosło. Aż trudno uwierzyć, że z zapałek można zrobić takie cuda!