Bokka to zjawisko. Pięć postaci na scenie, białe kombinezony, maski. Fantastyczny wokal hipnotyzującej wokalistki, przeszywające dźwięki i psychodeliczne wizualizacje. Przez ponad godzinę koncertu jesteśmy w kosmosie, w którym na co dzień żyją artyści. Pojawili się nagle. Ukrywają swoją tożsamość, a mimo to biją rekordy popularności. Teledyski mają tysiące odsłon, bilety na koncerty się wyprzedają, publika szaleje na koncertach, a na forach internetowych toczą się spekulacje na temat tego, kto ukrywa się za tajemniczymi maskami. Ucięliśmy sobie z zespołem krótką pogawędkę. O czym? O ściankach, winylach i niebieskich m&m’sach.

wgKawki-5139

Daft Punk czy SBTRKT – kto nosi lepsze maski?

Muzycznie wolimy SBTRKT, ale maski najlepsze nosi BOKKA 😉

Jesteście Przybyszami z kosmosu. Jak wygląda Wasza rzeczywistość?

Jemy tylko niebieskie M&M’sy i uprawiamy fantazjonizm (realizujemy każdy, nawet najgłupszy muzyczny pomysł).

Pomysł na BOKKĘ pojawił się przy kawie, czy to był długotrwały proces?

Porównalibyśmy ten moment do błysku, który trwał sekundę. Potem już wszystko było jasne.

wgKawki-8788

 Myśleliście o koncercie unplugged? Jak sobie go wyobrażacie? 

Jeszcze nie myśleliśmy, ale jeśli miałby się wydarzyć, to użylibyśmy robionych ręcznie instrumentów, nawijanych strun na gwoździe i prawdopodobnie nic by ze sobą nie stroiło.

 Ukrywacie swoja tożsamość, nie „bywacie”. Nie czujecie, ze coś Was omija? Wolicie trzymać się na dystans od ścianek?

Nigdy nie lubiliśmy nigdzie bywać, więc jest to dla nas „strategia” zbawienna. Dystans od ścianek, dystans od telewizji śniadaniowych, dystans od wszystkiego, co rozprasza i nie pozwala skupić się na tym, co ważne.

Myślicie, że to byłby duży szok dla publiczności, gdybyście ujawnili, kto kryje się za maskami na koncertach?

Chyba nie. Ale na razie nie planujemy takich ruchów, więc nie dowiemy się czy mamy rację.

Niedługo wychodzi Wasz winyl. Wierzycie w nieśmiertelność tego nośnika?

Wierzymy. To najpiękniejsza forma, w jakiej można posiadać muzykę i jej słuchać.

 Na każdym koncercie robicie sobie zdjęcia selfie z publicznością. Zrobicie z nich album? 😉

A ile musi być zdjęć, żeby powstał album? 😉

 W jaki sposób historia klipu „Reason” łączy się z historią klipu „Town Of Strangers”? 

Fabuła drugiego klipu jest kontynuacją wątku rozpoczętego w „Town Of Strangers”. Tyle, że tym razem PSYCHOKINO przeniosło nas w świat animacji i estetyki nawiązującej do lat 80-tych, co współgra z piosenką. I jak to Dorota i Tomek mają w zwyczaju nie dość, że skaczą na głęboką wodę to nie ułatwiają sobie zadania. W teledysku pomieszali kilka technik – od tradycyjnej animacji poklatkowej, po nieco mniej zakurzone technologie cyfrowe.

wgKawki-4986

Rozmawiała: Kasia Kępka / Example.pl

Fot: Darek Kawka / materiały prasowe