Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałyby zdjęcia osób, które spadły ze schodów, drabiny, itp.? Zobacz serię niezwykłych zdjęć autorstwa Sandro Giordano.

Chyba każdy z nas znalazł się w takiej sytuacji. A mianowicie upadając, czy potykając się trzymamy kurczowo np. telefon, aparat, czy komputer w celu uchronienia go przed zniszczeniem. To samo przeżył Sandro Giordano, autor serii „in extremis (bodies with no regret)”. Włoski fotograf uszkodził sobie trwale rękę podczas wypadku na rowerze. Jego przyjaciel złamał nogę, ponieważ próbował uratować swojego smartfona.

Na bazie tych doświadczeń powstał ironiczny projekt fotograficzny pokazujący, często w zabawny sposób, upadek ludzi. I to dosłownie. Przez nasze wieczne zabieganie, myślenie o tysiącu sprawach, często nie wiemy, kiedy tracimy grunt pod nogami…