Afrykańskie safari to marzenie wielu, garstka jednak je spełniła. Zobaczenie na własne oczy gatunków zwierząt znanych z filmów National Geographic to napewno doświadczenie niezwykłe i poruszające. 

Większość fotografów pragnie uchwycić zwierzęta w ich naturalnym środowisku życia. Nie chcą oni ingerować nadmiernie w ich życiu, a jedynie uchwycić niepowtarzalne momenty z ich egzystencji. Nowojorski fotograf Brad Wilson pasjonat natury sfotografował naturę w nietypowy sposób. Zaprosił on zwierzęta do swojego studio fotograficznego niczym prawdziwych modeli. Zdjęcia portretowe wykonane zostały na czarnym, jednolitym tle. Dzięki silnemu kontrastowi i całkowitym skoncentrowaniu na zwierzęcym modelu daje niesamowity efekt. Na zdjęciach widoczna jest ekspresja i spokój zarazem. Widzimy każdy detal, fakturę skóry i piękne, soczyste kolory.

 

Źródło: bradwilson