Paulina BieleckaCiepłe kolory jesieni.
Dziś chciałam Was – Drogie Panie zatrzymać w biegu pomiędzy pracą a domem. Zaciekawić, uwrażliwić na …. Kolory … Te, które widzimy każdego dnia w najbliższym otoczeniu. Mam tu na myśli barwy: drzew, liści, krzewów, trawy. Wszystkie odcienie natury w świetle jesiennego słońca!
Nie bez znaczenia powiedzenie: Złota Polska Jesień. Od września do listopada, otaczają nas CIEPŁE – jesienne kolory. Ciepłe, czyli te, które w swoim „składzie” mają dodany pigment żółty.
Do tych kolorów zaliczają się min. żółcienie: musztarda, słonecznik, zieleń: zarówno zgniła jak i oliwkowa), ciemny turkus, brąz (mleczna czekolada) czerwienie(w odcieniach rudości, buraczka) oraz pomarańcz.
Na przekór pogodzie tj. chłodnej temperaturze namawiam do kupowania i komponowania ciepłych, energetycznych, optymistycznych kolorów w swojej garderobie.
W sklepach znajdziemy wiele marek odzieżowych, które na sezon jesień/zima 2009 inspirowały się takimi kolorami. Mam tu na myśli min. kolekcje H&M, Solar, Tatuum. Możemy znaleźć tam zarówno zestawy ubrań w tych tonacjach np. bluzki, spódnice, swetry, jak i akcesoria tj. rajstopy, torby, szale, szaliki.
Kolory „jesienne” są bardzo odważne, dynamiczne wręcz ekstrawaganckie w oddziaływaniu na ludzką świadomość. Tradycyjnie namawiam Was do eksperymentowania w zestawianiu ich w poszczególnych częściach garderoby lub jako dodatków tj. akcesoria, biżuteria (pamiętajmy o zasadach dobierania dodatków – czyt. artykuł).
A oto przykładowe możliwości komponowania „ciepłych” kolorów w garderobie.:
Brąz, lub kolory brązowo pochodne – tj. kawa z mlekiem lub beże w zestawieniu np. z pomarańczem, turkusem czy żółtym – ożywiają i pobudzają nasz strój oraz nasze samopoczucie. Takie połączenia mówią otoczeniu o naszej wyobraźni i kreatywności. W przełożeniu na ubrania: same brązy lub beże noszone w postaci: bluzek, golfów, koszul, spodni lub spódnic – są kompozycjami „bezpiecznymi”, „podstawowymi”. Jeśli do tego dokomponujemy jeden ze wspomnianych kolorów, np. w postaci rajstop, torebki czy biżuterii, ożywi i urozmaici to nasz strój a zarazem cały wygląd.
Jako kolorystka, posługuję się w pracy analizą kolorystyczną, tj. dobieraniem kolorów do danego typu urody. Z pełną odpowiedzialnością zachęcam jednak, byście nie ograniczały się przy wyborze. Czym jest bowiem moda, a z nią wyobraźnia i wrażliwość każdej z WAS?
Jest zabawą, przyjemnością komponowania, zmiennością każdego dnia!
Pozdrawiam i czekam na Wasze maile – bielecka@perfectimage.pl, (oraz i=komentarze do artykułu:) )