Olga Pokrywka o sobie. Opowiada o ludziach dla których tworzy, o inspiracjach o planach na przyszłość. Panie i Panowie :: OLGA POKRYWKA ::

 

Autentyczna, pełna niewymuszonego uroku, magnetyczna, kobieca, delikatna, ale o wewnętrznej sile, ma w sobie coś ulotnego – to definicja kobiety, dla której tworzę.
Nazywam się Olga Pokrywka i zajmuję się projektowaniem i realizowaniem marzeń o ubraniach i akcesoriach dla kobiet.

W 2011 stworzyłam kolekcję z jedwabiu i wełny inspirując  się dziełami Zdzisława Beksińskiego. Można ją było zobaczyć na pokazach, np. w Szczecinie czy Katowicach oraz w Kielcach na konkursie Off Fashion.
Pasją, z którą łączę modą jest muzyka – moje pokazy są również okazją do posłuchania mojego głosu. Występuję pod własnym nazwiskiem oraz w zespole BRO.

1. Jak to się zaczęło? Od kiedy projektujesz?
Moja rodzina zawsze powtarzała, że skończę w szkole artystycznej i tak też się stało. Za rok mam nadzieję być już absolwentką pięcioletnich studiów w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi na kierunku projektowanie ubioru, biżuterii i obuwia.
2. Skąd czerpiesz inspiracje?

Moja wrażliwość była kształtowana od dziecka – skończyłam Szkołę Muzyczną I stopnia w klasie fortepianu, z rodziną muzykuję odkąd pamiętam. Dzięki licznym podróżom zainteresowałam się malarstwem i architekturą. Inspiracje są wszędzie! Wystarczy mieć oczy szeroko otwarte…

3. Czy trendy w modzie są twoim wyznacznikiem?

Śledzę je, oczywiście, nie mogę też powiedzieć, że mnie w jakiś sposób nie ukierunkowują…

Jednak w projektowaniu na pewno nie są dla mnie wyznacznikami, że jak już jest trend np. marynarski, to ja muszę zrobić  taką kolekcję – to na pewno nie.

4. Nad czym teraz pracujesz?

Chciałabym zaproponować kobietom linię torebek i biżuterii. Już teraz w sklepie na Pakamerze dostępne są moje jedwabne bransoletki i naszyjniki. Mam nadzieję tę ofertę poszerzyć, a torebek można spodziewać się już niedługo!

5. Co wyróżnia Twoje prace?

Jestem miłośniczką rękodzieła – moja kolekcja, przykładowo płaszcz jest w całości przeze mnie ręcznie sfilcowany, chcę promować rzemiosło. Ubrania powstają w kilku egzemplarzach i są bardzo unikatowe. Na pewno tak samo będzie w przypadku torebek i biżuterii!