Madame Butterfly

2. Jak to się zaczęło? Od kiedy projektujesz?
Zaczęło się od… studniówki! 😉 Nie byłam w stanie znaleźć odpowiednich kolczyków, pasujących do mojej złotej sukienki, więc postanowiłam zrobić je sobie sama. Efekt nie był zachwycający, ale to obudziło we mnie chęć do tworzenia biżuterii, która byłaby oryginalna i niepowtarzalna. Na początku wykorzystywałam technikę art clay silver. Jednak pod względem artystycznym nie byłam do końca usatysfakcjonowana. Dopiero po odkyciu wire-wrappingu poczułam, że mogę urzeczywistnić swoje pomysły.

3. Dla kogo tworzysz?

Dla kobiet, które chcą czuć się wyjątkowo, mając na sobie coś eleganckiego, niepowtarzalnego, przykuwającego spojrzenie. Dla osób ceniących ozdoby wykonane ręcznie z największą starannością. A także dla siebie, własnej przyjemności i spełnienia artystycznych wizji.

4. Skąd czerpiesz inspiracje?

Najczęściej inspiracją do całego projektu są dla mnie kamienie, których do niego używam. Srebro nie jest tylko oprawą do danego kamienia, musi z nim współgrać i tworzyć idealną harmonię. Zdarza mi się również inspirować muzyką, zwłaszcza klasyczną, ponieważ zajmuję się nią na co dzień.

5. Czy trendy w modzie są twoim wyznacznikiem?

Właściwie nie. Staram się tworzyć rzeczy uniwersalne, jednak zdarza mi się sugerować trendami dotyczącymi kolorystyki.

6. Czy przynosi Ci radość to, co robisz?

Ogromną. Nie żałuję żadnej sekundy spędzonej na tworzeniu biżuterii. Największą satysfakcję odczuwam w momencie, kiedy patrzę na ukończoną pracę wiedząc, że kilka godzin wcześniej była tylko nieskładnym kłębkiem drutu. Przy pomocy kilku prostych narzędzi i palnika można stworzyć coś niepowtarzalnego.

7. Co wyróżna Twoje prace?

Myślę, że to, że są wykonane od podstaw ręcznie, z największą dokładnością. A właściwie również fakt, że sama technika, której używam, gwarantuje niepowtarzalność i wyjątkowość.

8. Ulubione półfabrykaty to…

Srebro, srebro i jeszcze raz srebro. Bo mogę zrobić z nim, co tylko zechcę 🙂 Poza tym uwielbiam kamienie takie jak: kamień księżycowy, rubin, labradoryt, cytryn, topaz i wiele innych.

9. Czy często zgłaszają się do Ciebie miłośniczki Twojej twórczości, z zamówieniami specjalnymi, takimi wymarzonymi?

Zdarza się to coraz częściej, co sprawia mi ogromną radość. Dzięki temu mogę stawać się jeszcze lepsza w tym, co robię, bo pomysły klientek bywają bardzo inspirujące. Lubię też, gdy przy wykonywaniu zamówienia nie mam narzuconych określonych wytycznych. Tworzę wtedy z całkowitą swobodą, jednak z myślą o jednej, konkretnej osobie. Kiedy wykonana w ten sposób biżuteria sprawia komuś radość, jest to dla mnie satysfakcja absolutna.

Zapraszam do mojej galerii – MADAMEBUTTERFLY.PAKAMERA.PL