Szycie torebek, to jej pasja. Beata Moc. Zapraszam

berta2.jpg

Jak to się zaczęło?

Szycie jest moją życiową pasją. Szyłam od zawsze, najpierw ubranka dla lalek, potem dla siebie, koleżanek i rodziny.
Kilka lat temu zaczęłam szyć torebki, kolorowe dla dziewczyn z akademika, dla zaprzyjaźnionych motycyklistów skórzane sakiewki w indiańskie motywy. Za namową znajomych zaczęłam te torby zabierać ze sobą na letnie festiwale, aż w końcu na jednym z nich ktoś powiedział mi o Pakamerze🙂

Co tworzysz?

Są to głównie torebki dla dziewczyn, chociaż ostatnio myślę również o chłopakach i o ciuchach, w końcu od nich wszystko się zaczęło:) Czasem zrobię coś na zamówienie, jeśli oczywiście „czuję” pomysł i mogę dodać coś swojego.

Skąd czerpiesz inspiracje?

Pomysły rodzą się najczęściej wtedy kiedy widzę fajną tkaninę, od razu wiem co z niej zrobię. Bardzo lubię pewien sklepik w moim mieście w którym można znaleźć kupony przepięknych tkanin. Nie mam pojęcia skąd je biorą, fajnie że są, hihi. Sugeruję się też trochę tym co nosi „ulica”, z każdej podróży, z każdych wakacji wracam z głową pełną pomysłów.

Z czego tworzysz?

Kupuję kawałki tkanin, biorę każdy który mi się spodoba. Czasem muszą trochę poleżeć w pracowni i poczekać na swój czas, czasem kiedy tkanina wydaje się zbyt „pusta” robię na niej haft albo w inny sposób modyfikuję:) Lubię łączyć ze sobą tkaniny różne pod względem faktury, motywów, koloru. Bywa że użyję jakiegoś mocniejszego akcentu.

berta1.jpg

Czasami widzę na kimś wykonaną przez siebie torebkę lub ciuszek, wtedy wiem że te rzeczy nie murszeją w szafie, to bardzo cieszy:)